Od 16.06 do 22.10.2023 w budynku warszawskiej Zachęty można oglądać twórczość dwóch polskich artystów – Krzysztofa Gliszczyńskiego i Tadeusza Gustawa Wiktora. Więcej info.
Ideą wystawy „BARWA I FARBA. KRZYSZTOF GLISZCZYŃSKI I TADEUSZ GUSTAW WIKTOR” jest zestawienie ze sobą dzieł dwóch malarzy, którzy, choć używają tego samego środka formalnego, nadają swoim pracom zupełnie inny charakter. Opiekę kuratorską nad tą wystawą objął dr Janusz S. Janowski.
Ukazanie różnicy w pojęciu barwy i farby zdaje się być głównym celem wystawy. Dla obu Panów kolor jest dominującym środkiem wyrazu, jednak każdy z nich eksploruje jego potencjał na własną rękę.
Tadeusz Gustaw Wiktor używa techniki malarskiej w taki sposób, że jego prace stają się czymś więcej niż tylko materiałem i farbami na płótnie – nadane zostają im głębsze znaczenia i wartości, które przekraczają ich fizyczną postać. Artysta jest nie tylko praktykiem, ale także teoretykiem, dla którego niezwykle istotna jest natura sztuki. Jego teoretyczne badania zaprowadziły go do studiowania tekstów filozofów tradycji chrześcijańskiej i Dalekiego Wschodu, oraz rozpraw Carla Gustawa Junga. Refleksje te następnie znalazły odzwierciedlenie w jego twórczości, nadając jej duchowego, metafizycznego wymiaru. Ścisła geometryczność prac, a także zastosowanie „gier optycznych” mają swoje źródło w potrzebie odkrycia ukrytej natury rzeczy. Są równocześnie pomostem pomiędzy tym, co widzialne i niewidzialne, rzeczywiste i nierzeczywiste. Z kolei barwy w jego obrazach są nośnikiem abstrakcyjnych treści, niemających swojego materialnego odpowiednika. Kolor w jego pracach działa stymulująco, pobudzając pojęcia i idee w umyśle widza. Jego prace uciekają poza materialność kierując się w stronę pozazmysłowych doświadczeń.
W przeciwieństwie do niego Krzysztof Gliszczyński wręcz akcentuje materialność swoich prac. Jak sam mówi „poszukuje napięcia pomiędzy przyczyną materialną (farbą) a ideą, której jest nośnikiem”. Zadaniem koloru, jako właściwości farby, jest więc kierowanie uwagi na materię stanowiącą istotę dzieła. Szczególnie ważne dla artysty jest powiązanie malarstwa z cielesnością. Ciało artysty, jego gesty, a nawet używane w procesie tworzenia narzędzia pomagają wydobywać to, co może być nieuświadomione lub ukryte. Twórczy proces ma za zadanie uwypuklić te niedostrzegalne szczegóły i zatrzymać całość w kompozycji obrazu. Najnowsze prace, w których artysta wykorzystuje resztki z realizacji malarskich procedur takie jak fragmenty płócien, czy lateksowe rękawiczki, doskonale pokazują utracenie przedmiotowości tych elementów na rzecz ich uczestnika w realności optycznej. Zabrudzone rękawiczki umieszczone w plexi nie są już rękawiczkami, a nośnikiem kolorów, które przenikają się ze sobą i łączą w nowe kompozycje. Fizyczność i indywidualność użytych materiałów ginie w obliczu siły koloru.
Wystawa w Warszawie tych dwóch artystów definiuje różnice między barwą i farbą. Jest też idealnym przykładem jak kolor może być wykorzystany do wyrażania emocji, eksploracji nowych ścieżek artystycznych i prowokowania refleksji. Różne techniki i podejścia artystów do badania natury koloru,
jego znaczenia i oddziaływania na ludzką psychikę inspirują i otwierają nowe horyzonty dla sztuki współczesnej. Wydarzenie jest wyjątkową okazją do zapoznania się z twórczością obu artystów i dostrzeżenia wartości i potencjału stosowania koloru we współczesnym malarstwie. Tym, którzy pragną zagłębić się w świat Wiktora Gliszczyńskiego polecamy warsztaty w ramach wystawy „BARWA I FARBA”